Ewelina – 5 kg mniej, nowa sylwetka, nowa energia i… wymieniona garderoba!

Link do wywiadu z Eweliną na Facebooku - kliknij

Dwa miesiące. Tyle wystarczyło, by Ewelina zrzuciła 5 kilogramów, wyszczupliła sylwetkę, poprawiła kondycję skóry i przede wszystkim – odzyskała radość z patrzenia w lustro.

– „Zaczynałam z wagą 68,5 kg. Teraz ważę 63,5. Może kilogramy nie spadały błyskawicznie, ale efekty widziałam w lustrze, w ubraniach, i na… twarzach innych!”

Pierwsze zmiany zauważyła już po dwóch tygodniach – szczególnie w brzuchu i nogach. Obwody leciały, a spodnie zaczęły robić się za duże. Sukienki układały się zupełnie inaczej, a komentarze z pracy i od rodziny tylko potwierdzały to, co czuła:

„Zmieniłaś się! I to widać!”

Ewelina najbardziej cieszy się z tego, że schudła tam, gdzie najbardziej chciała – z brzucha i ud. A dzięki regularnym drenażom limfatycznym podczas treningów EMS oraz wieczornemu szczotkowaniu ciała, zmniejszył się też cellulit, który wcześniej był jej zmorą.

– „Czuję się o wiele lepiej, bo wiem, że dałam z siebie wszystko. Zawalczyłam o siebie. A teraz, gdy patrzę na siebie w tym pięknym stroju – po prostu się cieszę!”

To nie była szybka droga na skróty – to była świadoma, kobieca metamorfoza, pełna małych, ale konsekwentnych kroków. Efekt? Nowa sylwetka, nowa skóra, nowa Ewelina.